Każdy odpowiedzialny opiekun zwierzęcia wie, że podopiecznego należy zabierać na kontrolne wizyty lekarskie minimum raz do roku – oraz oczywiście w przypadku każdego niepokojącego objawu czy choroby. Jednak nie każde zwierzę ma dobre skojarzenia z takimi wizytami. Twój pupil może być zestresowany samym faktem nowego miejsca lub być osobnikiem lękliwym, wykazującym większe wycofanie, a nawet agresję podczas pobytu w poczekalni lub badania w gabinecie przez lekarza. W jaki sposób temu zapobiec – oszczędzając stresu sobie i jemu?
1. Skonsultuj się online. W uzasadnionych sytuacjach możesz skorzystać z teleporady lekarza weterynarii – bez konieczności zabierania zwierzaka do placówki. To rozwiązanie sprawdzi się idealnie, gdy potrzebujesz wstępnej konsultacji, coś Cię zaniepokoiło, ale nie wiesz, czy wizyta w przychodni jest konieczna. Wtedy zamiast szukać rozwiązania w Google, porozmawiaj z fachowcem. Poradę lekarza weterynarii bez wychodzenia z domu otrzymasz na https://weterynarz.online/. Co ważne, znajdziesz tam również behawiorystów, z którymi skonsultujesz zachowanie Twojego psa lub kota i otrzymasz indywidualne wskazówki, jak najlepiej przygotować go do stacjonarnej wizyty w placówce weterynaryjnej.
2. Przyzwyczajaj do miejsca. Jeśli masz taką możliwość zabieraj zwierzę do przychodni jak najczęściej. Zacznij już od pierwszych chwil pobytu z tobą – po zakończeniu kwarantanny poszczepiennej oraz przyzwyczajenia w nowym domu (uwaga: czas, jakiego potrzebują zwierzaki lękliwe może być dłuższy niż w przypadku szczeniąt i pewnych siebie psiaków).Pamiętaj, aby zaopatrzyć się w smaczki i nagradzać szczeniaka za pożądane zachowania (chętne wejście do placówki weterynaryjnej, witanie się z personelem medycznym). Ważne jest, aby nie zmuszać zwierzęcia do interakcji. Staraj się, żeby działania, które podejmie zwierzę były w pełni samodzielne, bez twoich przymusów, zalecane jedynie sugestie – komendy. Warto tak przeorganizować trasę spaceru, aby raz na jakiś czas przechodzić w okolicy lecznicy weterynaryjnej, dojść do drzwi, nagrodzić zwierzę za wejście do środka, a także za na przykład wejście na wagę w poczekalni.
3. Przyzwyczajaj do badania. Przyzwyczajaj psa lub kota do badania już w domu. Staraj się, aby dla twojego podopiecznego dotykanie na ciele nie było niczym nowym. Od pierwszych chwil nie zapominaj o głaskaniu w okolicy łapek, ich poduszek, za uszami, w okolicach kufy, zadu, ogona. Musisz mieć na uwadze, że często to nie są ulubione miejsca, w których zwierzak chce być dotykany, dlatego nie rób tego zbyt często, a w przypadku aprobaty podopiecznego – nagradzaj i chwal. Staraj się wykonywać ćwiczenia symulujące wizytę lekarską. Raz na jakiś czas odchyl fafle (psie wargi), aby spojrzeć na jego uzębienie, zajrzyj do uszu, sprawdź jak miewają się miejsca intymne pod ogonem, podnieś łapki, udawaj, że obcinasz pazury, jeśli nie robisz tego samodzielnie. Takie ćwiczenie pozwoli ci także skontrolować stan skóry zwierzęcia oraz wykryć ewentualne dolegliwości. Każdy z treningów powinien być nagradzany w najbardziej pożądany dla podopiecznego sposób.Warto również nauczyć psa podstawowych komend, takich jak: siad, zostań, podaj łapę, połóż się. Wytrenowany zwierzak będzie o wiele lepiej rozumiał, czego od niego oczekujemy w trakcie wizyty lekarskiej.
4. Przyzwyczajaj do personelu. Staraj się nie zmieniać lekarzy weterynarii bez powodu. Zarówno kot jak i pies przyzwyczajają się do jednego miejsca, znają już personel, zapachy i miejsce, do którego są przyprowadzane. Powrót do miejsca znanego jest mniej stresujący, a personel będzie znał zachowania zwierzęcia oraz cały przebieg choroby.
Osłuchiwanie pacjenta na wizycie weterynaryjnej
5. Zaplanuj wyjście z domu. Jeśli twój kot panicznie boi się wizyt i nowości koniecznie zaopatrz się w transporter do przewożenia zwierząt. Pamiętaj, aby zwierzę dobrze kojarzyło kontenerek. Nie wkładaj go tam na siłę, pozwól aby weszło samo, nawet jeżeli będzie wiązało się to z dodatkową godziną „szykowania się” do lekarza. Stosuj metodę „pakowania kota” jedynie w konieczności. W środku transportera nie zapomnij ułożyć podkładu chłonnego, kocyka i zabawek. Jeśli stres zwierzęcia jest bardzo mocny, możesz dodatkowo użyć kocyka lub ściereczki, którym zasłonisz go od świata zewnętrznego. Metody te możesz stosować także u psów ras małych i miniaturowych.
6. Zadbaj o niego w poczekalni. Oczekując na wizytę z psem, możesz spróbować skupić jego uwagę na ulubionej zabawce lub kocyku. Zabierz ze sobą przedmioty dobrze kojarzące się zwierzęciu. Jeśli twój pies jest reaktywny i nie przepada za innymi zwierzętami – przyjdź na wizytę na tyle wcześniej, na ile wymaga tego wizyta, nie przedłużaj czasu oczekiwania w poczekalni. Zawsze możesz przedzwonić do placówki i zapytać, czy jest ruch w poczekalni.
7. Staraj się umawiać wizytę na konkretną godzinę. Dzięki temu unikniesz długiego pobytu w poczekalni. Wyjątek stanowią wizyty nagłe, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale w takiej sytuacji także warto zadzwonić i uprzedzić personel przed swoim przyjazdem.
8. Ograniczaj kontakt z innymi zwierzętami. W placówce obligatoryjnie nie spuszczaj psa ze smyczy, a kota nie wypuszczaj z transportera! Pamiętaj, że nie jesteś jedyny, a inne zwierzęta mogą na to źle zareagować. Przychodnia jest miejscem z dużą ilością zapachów, niektóre zwierzęta mogą być chore, a pozwalając im na kontakty możemy dopuścić do zarażenia, bądź przerwać kwarantannę poszczepienną szczeniąt i kociąt.
9. Zwróć uwagę na własne emocje. Wizyta może być stresująca także dla ciebie. Jednak musisz pamiętać, że twój stres udziela się zwierzęciu. Staraj się podejść do tego spokojnie – jesteście w dobrych rękach. Jeśli źle reagujesz na widok krwi, poinformuj personel w placówce. W sytuacji, gdy obawiasz się, że twój pies lub kot może być agresywny w stosunku do ciebie i innych, koniecznie powiedz o tym lekarzowi / technikowi. Zapytaj, w jaki sposób przytrzymać zwierzę, jeśli tego nigdy nie robiłeś.
10. Zapewnij sobie wsparcie. Jeśli sytuacja będzie tego wymagała, warto zabrać ze sobą do pomocy dorosłą lub nastoletnią osobę. Taki pomocnik zabierze zwierzę z gabinetu po wykonaniu niezbędnych czynności lekarsko-weterynaryjnych, podczas gdy lekarz będzie omawiał z tobą dalsze kroki w leczeniu i diagnostyce. Ten podział ról przydaje się szczególnie w przypadku psów i kotów lękowych, nadaktywnych.Nie zabieraj ze sobą dzieci – ani na wizyty ze zwierzętami chorymi, ani na badania profilaktyczne (np. badanie krwi). Tłok w gabinecie i poczekalni nie wpływa dobrze na zwierzę oraz przebieg wizyty. Pamiętaj, że jest to wizyta lekarska, w trakcie której personel musi się skupić.
Stres zwierzaka podczas przebywania w palcówce weterynaryjnej często jest nieunikniony – ze względu na charakter miejsca oraz cel takich wizyt. Stosując powyższe porady dasz radę go skutecznie zredukować. Pamiętaj również, aby nie dokarmiać psiaka i kociaka przed wizytą, szczególnie jeśli jest chory – może to uniemożliwić diagnostykę, przez co wyjście do placówki będzie musiało zostać powtórzone. Na smakołyki przyjdzie czas po wizytach ?.
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komenatrz, lub zarejestruj się jeśli jeszcze nie masz konta.